poniedziałek, 4 lutego 2013

24. Moja motywacja

Umrzesz.
Jeśli nie wyzdrowiejesz, to umrzesz.
Zaburzenia odżywiania nie dyskryminują. Nie interesują się Twoim kolorem skóry, czy jesteś hetero czy homo, bogaty czy biedny, czy masz dzieci lub nie. Nieważne kim lub czym jesteś, Twoje zaburzenie odżywiania cię dopadnie. Co gorsze, nie będziesz nawet wiedzieć gdzie i kiedy. Po prostu pewnego dnia możesz już nigdy się nie obudzić, pewnego dnia możesz wygiąć się dostając ataku serca, pewnego dnia możesz umrzeć na oczach swojej rodziny. Z zaburzeniami odżywiania każdy dzień jest Twoim ostatnim, bo to może dopaść cię w każdej chwili. Zaburzeń odżywiania nie obchodzi, że wychodzisz za mąż za trzy dni albo kończysz szkołę w przyszłym tygodniu. W zasadzie nie obchodzisz ich nawet Ty. Choroba chce Cię zabić, niezależnie od tego co Ci mówi, to jest jej cel: zamordować Cię, odebrać Ci życie, zabrać wszystko co znasz i kochasz. Nie obchodzi jej to, że Twoja rodzina będzie za tobą histerycznie płakać, ani że Twoi przyjaciele będą winić się za Twoją śmierć, ani że świat Cię potrzebuje. Jej to po prostu nie obchodzi.
Więc zadaj sobie to jedno pytanie: czy dasz się zamordować?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz